Home Artykuły Fakty i mity na temat tłumaczeń konferencyjnych

Fakty i mity na temat tłumaczeń konferencyjnych

6 min read

To, że nie każdy kto zna język obcy może zostać tłumaczem, mamy nadzieję jest już powszechną wiedzą. Niestety, nadal funkcjonuje kilka mitów, które mogą być szczególnie krzywdzące dla tłumaczy konferencyjnych. To oni bowiem trudnią się najbardziej wymagającym rodzajem przekładu ustnego. Poniżej, obalamy największe mity na temat tłumaczenia konferencyjnego.

Tłumaczenie ustne czy pisemne?

Niestety, ciągle pokutuje przekonanie, że tłumacze pisemni mogą także być tłumaczami ustnymi i na odwrót. Faktycznie, zdarzają się takie przypadki, ale są one stosunkowo rzadkie.

Oba wymienione rodzaje tłumaczenia wymagają całkowicie innego zestawu kompetencji. Tłumacze pisemni powinni być dokładni, posiadać umiejętność wyszukiwania informacji i zdolności analityczne. Tłumaczenie pisemne polega bowiem poniekąd na rozłożeniu tekstu na czynniki pierwsze, przeanalizowaniu go i ponownym „złożeniu” w innym języku.

Tłumacze ustni konferencyjni z kolei, powinni raczej umieć szybko wyciągnąć esencję z wypowiedzi i ją przetłumaczyć. Tłumacze pomijają nie merytoryczne wstawki, aby zaoszczędzić na czasie i aby móc skupić się na bardziej wartościowych częściach wypowiedzi. Co więcej, tłumaczenie konferencyjne musi być wykonywane przez osobę o nienagannej wymowie, zdolności do robienia notatek, pracy pod ogromną presją oraz do umiejętnego wyrażania myśli.

Tematyka konferencji nie ma znaczenia

Szukając biura tłumaczeń do obsługi językowej konferencji, należy bardzo szczegółowo opisać jej tematykę. Dlaczego?

Tłumaczenia konferencyjne to bardzo ogólny termin. W praktyce, tłumacze specjalizują się w różnych dziedzinach, np. w medycynie, prawie, technologiach, budownictwie itp. Tłumaczenia specjalistyczne muszą być wykonywane przez osobę  z dużym doświadczeniem i jeszcze większą wiedzą.  W trakcie wykonywania tłumaczeń symultanicznych (konferencyjnych), tłumacz nie ma czasu na skorzystanie ze słownika lub Internetu, dlatego terminologię branżową powinien znać już wcześniej. Co więcej, przed danym wydarzeniem warto dostarczyć tłumaczowi materiały dotyczące danej tematyki, aby mógł on odświeżyć swoją wiedzę i stworzyć odpowiednie glosariusze.

Tłumaczenia, w tym konferencyjne, nie będą wkrótce potrzebna

Powszechna znajomość języków obcych (szczególnie wśród profesjonalistów pracujących w środowisku międzynarodowym) sprawia, że wiele osób stawia pod znakiem zapytania przyszłość branży tłumaczeniowej. Pesymistyczne prognozy są także podsycane przez ciągły rozwój technologii i stopniowe zastępowanie przez nią pracy człowieka.

Wbrew przewidywaniom, popyt na usługi tłumaczeniowe ciągle jednak rośnie. Ze względu na wzmożoną współpracę międzynarodową oraz potrzebę wymiany wiedzy i doświadczeń, branża eventowa prężnie się rozwija. Organizacja kongresów, szkoleń czy seminariów wiąże się także z koniecznością zlecenia tłumaczeń konferencyjnych. Ogromną rolę w życiu gospodarczym politycznym i społecznym odgrywają także organizacje międzynarodowe takie jak Unia Europejska, NATO czy ONZ. Są one jednymi z największych pracodawców, zatrudniających dziesiątki tysięcy tłumaczy ustnych.

Mimo, że tłumaczenia konferencyjne to prężnie działająca gałąź branży tłumaczeniowej, ciągle funkcjonuje wiele mitów na jej temat. Ich obalenie jest w interesie nie tylko samych tłumaczy i biur tłumaczeń, ale także osób je zamawiających — może to jedynie pomóc w wypracowaniu korzystnych warunków współpracy na linii klient-tłumacz/biuro tłumaczeń.

Artykuł przy współpracy z Summa Linguae S.A. – Biurem tłumaczeń, oferującym m.in. tłumaczenia konferencyjne. Więcej informacji: http://summalinguae.pl/oferta/tlumaczenia-konferencyjne

Więcej podobnych
Załąduj więcej z kategorii Artykuły

Sprawdź również

Cypr czy La Gomera? Na których plażach można się naprawdę zrelaksować?

Cypr to bajeczne plaże, La Gomera jest raczej znana z ich braku. Sprawdzamy, jak faktyczni…