Pod koniec grudnia, gdy zima powinna nam się już pokazać w całej swej śnieżnej okazałości świętujemy nadejście nowego roku. Dalekosiężne plany i obietnice lepszego jutra snują się swoją noworoczną mgiełką by kilka dni później odejść w zapomnienie.
Co roku zostaje nam jednak wspomnienie mile spędzonego czasu, dobrej zabawy, bo właśnie niczym innym osławiony sylwester nie jest, jak tylko wolnym czasem i mocnym pretekstem by dobrze tenże czas sobie zorganizować.
By z naszej polskiej zimy wyciągnąć maksimum śnieżnych czap i nieco mrozu szczypiącego zaczepnie w nosek nie ma lepszej opcji na Nowy Rok niż Tatry, a najlepiej ich serce: Zakopane.
W Zakopanem nawet najbardziej wymagający sylwestrowicz znajdzie coś dla siebie, poczynając od zapalonych sportowców i szalonych imprezowiczów przez familie chcące zacieśnić rodzinne więzi a kończąc na zmęczonych dniem codziennym poszukiwaczy odpoczynku i ciszy. Zakopane swoim smaczkiem zaspokoi nawet najbardziej wyrafinowane podniebienia. Ale po kolei.
Nie trzeba nikomu tłumaczyć, dlaczego Zakopane jest idealnym miejscem na zimowe szaleństwa, a sylwester na stoku przy dzbanie grzanego wina najlepszą opcją dla fanów sportów zimowych; bo w końcu któż by nie chciał rozpocząć nowego roku robiąc to, co sprawia mu największą frajdę?
Wiele hoteli jest usytuowanych tuż przy stokach, więc już ze sprzętem na nogach możemy zaczynać pierwsze noworoczne harce. Najlepiej w tym wypadku spisuje się Zawrat Ski Resort umiejscowiony przy stoku narciarskim na Kaniówce.
Obiekt świeży, bo oddany do użytku zaledwie przed dwoma laty oferuje nam nie tylko dobrze górską lokalizację, ale również komfort i luksus. Gustownie urządzone pokoje kuszą by z nich nie wychodzić i zatrzymują tych najbardziej gnuśnych na kanapie przed telewizorem, lecz wystarczy spojrzeć przez okno na panoramę Tatr by szybko wyrzucić z siebie lenistwo, porwać sprzęt chociażby z przyhotelowej wypożyczalni i szaleć do białego rana. Drink bar, śniadanie w cenie i sala zabaw dla dzieci w tym wypadku bardzo ułatwiają zabawę.
Równie pięknym miejscem dla snowboardzistów i narciarzy jest Hotel Liptakówka, bezapelacyjnie zasługujący na trzy gwiazdki którymi dumnie świeci. Usytuowany w Białce Tatrzańskiej, trzysta metrów od największego kompleksu narciarskiego w Polsce w Kotelnicy Białczańskiej kusi luksusem i towarzystwem basenów termalnych, jeśliby nam cokolwiek na stoku za bardzo zmarzło.
Więcej, sama Liptakówka oferuje nam hotelowe spa z saunami i jacuzzi, które w moim przekonaniu jest idealnym miejscem na wychylenie lampki noworocznego szampana. Liptakówka organizuje wszystko za nas, możemy wykupić pakiet sylwestrowy all inclusive i nie przejmując się niczym bawić na przepięknych salach bankietowych z odlotowym (dosłownie, w tym roku Helikopter) zespołem. Więcej, by wymrozić potencjalnego kaca hotel organizuje nam kulig śnieżny, ognisko z klinującym grzańcem i pieczoną kiełbachą na zagrychę. Atrakcji nie brak.
Dla tych, którzy chcieliby wejść w nowy rok na dobrym relaksie polecam gorąco Hotel Belvedere Resort & Spa. Cztery gwiazdki w końcu zobowiązują do tego, by nie przejmować się niczym i bawić po pańsku. Apartamenty oferujące nam wyrafinowaną elegancję lub górki folklor, trzy restauracje pozostawiające nas sytymi i dwa bary dbające o nietrzeźwość wręcz krzyczą by zażyć noworocznego luksusu. Zrelaksować możemy się w hotelowym spa, wyszaleć, jeśli nie na stoku to w basenach i zjeżdżalniach kompleksu wodno-termalnego. Tegoroczny sylwester w Belvedere również zapowiada się bardzo obiecująco, szampańska zabawa porwie w lata XX, o image pań na pewno z chęcią zadba hotelowy fryzjer.
Kolejne cztery gwiazdki godne polecenia, standardowo w zestawie z basenem saunami i masażami (zasada nie ma spa nie ma gwiazdek?) rozświetlają Hotel Crocus w geograficznym centrum miasta, przy Zakopiańskiej starówce.
Dobre miejsce dla tych, którzy chcą poczuć w Sylwestra prawdziwą magię Zakopanego; wystarczy kwadrans by spacerkiem dostać się na Krupówki, które niewątpliwie w Nowy Rok będą tętnić góralskim życiem. Oczywiście Hotel gwarantuje nam zabawę, 2012/2013 uderza w boliwijski klimat przy open barze, zespołem muzycznym i dla urozmaicenia wieczoru występem boliwijskich Indian. Zakopane ma dużo do zaoferowania, wystarczy mała inicjatywa i można przeżyć chwile nie do zapomnienia.
